ana_art napisał(a)

noooo to byłby nie lada wyczyn bo to wzdłuż parkingu
a graby gdzie kupowałaś i po ile? gdybyś dla przypomnienia fote mi wstawiła to nie musiałabym grzeeeebać żeby M pokazać

Aniu graby na żywopłot były kupowane przez moją architekt krajobrazu. Prawdopodobnie na jedynej plantacji grabów w naszej okolicy... W tym samym miejscu nie udalo mi się kupić 10 szt wiosną....
Graby miały 1,2 m wysokości ale miały juź dosyć grube patyczki, to były chyba 3 letnie sadzonki, po 8 zł za szt. Dwa lata póżniej kupowałam cieeeeeeniutki sadzonki (0,7m) po 1 zł... I do tej porty te drugie nie wyglądają tak jak pierwsze sadzonki przed 3 laty....

Marzenko - ja ws. twojej austinki - jeśli możesz (czyt. wytrzymasz ) - posadź wiosną. Tym bardziej, że musisz inną przenieść i zrobić miejsce dla nowej. Czytałam, że trzeba koniecznie wymienić ziemię spod starej róży, by nowa mogła rosnąć na tym samym miejscu. Ja część swoich róż sadziłam w czerwcu kupiłam je w doniczkach i pięknie rosły. Teraz musiałam je troszkę przesunąć i ciężko mi było je wykopać, bo korzenie miały olbrzymie - zaledwie po kilku miesiącach. Marzenko - pozdrawiam i miłego dzionka życzę

Hellooo orędowniczko...ja mam 2 graby
Będę z nich bonsai robiła...żywopłotu nie mam gdzie wcisnąć
A i jeszcze myślę aby dać z przodu ogrodzenia takie wysokie formowane...intensywnie myślę...

Miłego dnia Marzenko

Madżenno, róże lepiej teraz przesadzić, nie przycinaj po posadzeniu, bo "one mają długą wegetację" i cięcie odebrałyby nie jako stan spoczynku zimowego a zachętę do pobudzenia wiosennego.

Wymiana ziemi dotyczy róż, które długo rosły w jednym miejscu, tzw. zmęczenie gleby i ew. zasiedziałe choroby w glebie. Ale troszkę wymieszać i dołożyć innej ziemi nie zaszkodzi. One u Ciebie nie rosną długo.

Inf. od Finki (doradziła mi, jak swoje 5 szt. parkowych przesadzałam).

Byłam, czytałam zostawiam ślad i pozdrawiam

Madżenie zapracowane, ufff...nadrabiam i ściskam

Macham Marzenko

Miałam dzisiaj nastrój na porządek w ogrodzie i wpadlam polukać. Pozdrawiam