Tosia napisał(a)

Marzenko, szukam u Ciebie inspiracji na rabatę różaną. Pilnie potrzebuję coś sensownego do mnie skopiować Nie mam totalnie na nią wizji..

Cos poszukam

plan przeczytałam i już czuje się zmęczona zapowiadają piękny weekend yupiiii
A wracając do grabów to myślisz że one mogą rosnąć tuż przy murze? Zaraz dodam fote u siebie

Teraz nawozisz??? Ale chyba jakimiś jesiennymi...
Cisy kupiłam na ekranik.... ale foty nie ma

asc napisał(a)

Teraz nawozisz??? Ale chyba jakimiś jesiennymi...
Cisy kupiłam na ekranik.... ale foty nie ma

Jak kupiłaś? przecież masz leżeć !!! NOOOOOOOOOOOOOOOO

Marzenko ja też mam plan ambitny uda nam się, uda

Marzenko hosty zrobiły się zółte nie z braku światła spowodowały to przymrozki. Mam hosty w donicach i jedną wstawiłam do garażu i ta pomimo, że jest tam ciemno nie zrobiła się papierowa i żółta.

Marzena2007 napisał(a)

Weeeeknd huuura

Pkt 4 częściowo wykonałam bo w nocy ma padać. Ale zabrakło mi nawozu na 2/3 ogrodu..... Chyba za mocno sypnęłam... Jutro muszę dokupić...

U mnie już sypnęło deszczem dość zdrowo, więc Wrocław za 2-3 godziny?

Weekend Plan ambitny

Ja dziś miałam urlop i wykorzystałam piękną pogodę maksymalnie. I miałam fajnego ogrodowiskowego gościa - Tosię, która mieszka niedaleko.Posiedziałyśmy sobie w ostatnich promieniach słońca, aż nas ciemna noc zastała

Teraz pozostała mi tylko walka z opadającymi liśćmi w dużych ilościach.Ale to już jutro.
Trzymam kciuki za powodzenie Twojego planu I zostawiam weekendowe pozdrowienia

hosty też mi zżółkły ... to nowe doświadczenie i już się nawet zastanawiałam co z tym począć ... w sensie czy nie wyciepać ... ale jest forum ... ...

przeczytałam plan ... i ... to mam robić za 2 tygodnie ... i musi się udać ... trudno nawet w deszczu ...
wydrukuje i będzie jak mój ... ...
jutro mam 16 ton do rozparcelowania ... Nieletnia zdeklarowała pomoc z zięciem jakby ... ja postanawiam obstawiać pozycję architekta krajobrazu i gar kuchnię ... ...

powtórzyłam lekcję o cebulach ... inspiracje - wskazówki manualno-sadownicze i statystyki ... wow jak co roku ... nawet przy mojej ignorancji cyferek wychodzi gigantyczna wizja kolorów wiosną ...

buźka ...

Marzena2007 napisał(a)

Bożenko rakcja jest odmienna, tak mnie praca w ogrodzie relaksuje (nie męczy) że łatwiej mi sprostać obowiązkomw pracy w poniedziałek

Żartowałam , przecież my wszystkie lubimy jak nas bolą kręgosłupy ale za to kwiatki ładnie kwitną i nasi goście mają bez pracy gdzie wypoczac.

Trochę mnie nie było Nie nadrobię więc tylko pomacham Madżenko.