Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu....

Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu....

Madzenka 22:05, 02 lut 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Mala_Mi napisał(a)

http://www.skiregion.cz/images/rokytnice/rokytnice-mapa-high.jpg
http://www.skiregion.cz/images/rokytnice/hornidomky-mapa-high.jpg

Rokytnice też mogą być nie najgorsze i maja długą trasę


Aniu znam Rokitnice gdy wyciąg w Harachovie nie dziala jedziemy do Rokitnic

Aha dla sprawdzania warunkow w Czechach polecam stronę holidayinfo.cz
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Madzenka 22:07, 02 lut 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
malgorzata_szewczyk napisał(a)


Ja jadam raz dziennie od 15 do 18

Żarcik taki Marzenko na studiach miałam dietetykę O odżywianiu racjonalnym wiem wszystko Pisałam nawet kilka prac na zaliczenie Ale ja taka jestem troszkę jak pani dietetyczka z serialu XXL.
Pacjentom opowiadam o dietach po czym pochłaniam czekoladkę Damy radę wiosna tuż tuż i ciuszki w szafie czekają na założenie nie na wymianę


Hi hi
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Madzenka 22:08, 02 lut 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Pola napisał(a)
MarZenko na wyciętą tarczyce nic nie poradzisz mus do końca życia brać hormony, a one powodują mnóstwo problemów z tuszą, to nie jest mój problem, ale mam niestety w gabinecie takie pacjentki.... u mnie waga wmiarę stabilna chodź po paskudnej chorobie...


Pola to też wiem... Bo moja corka też genetycznie za sprawą teściowej jest obciążona... I schudla dzieki ruchowi i diecie
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Pola 22:14, 02 lut 2014


Dołączył: 27 sty 2012
Posty: 4455
Marzena2007 napisał(a)


Pola to też wiem... Bo moja corka też genetycznie za sprawą teściowej jest obciążona... I schudla dzieki ruchowi i diecie

A Ja marzę by moje dzieciaki troszkę przybrały na wadze hihi , jak widzę moją córcie to ręce składam waga 51 kg, ale nic nie mogę mówić bo one to po mnie mają hihihi a poza rym wiem, że z wiekiem troszkę im przybędzie...
____________________
Jola Nowa ogrodniczka prosi o pomoc. || Ogrodniczka i jej mały ogródeczek.
agniecha973 22:16, 02 lut 2014


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Marzena2007 napisał(a)


Aniu znam Rokitnice gdy wyciąg w Harachovie nie dziala jedziemy do Rokitnic

Aha dla sprawdzania warunkow w Czechach polecam stronę holidayinfo.cz


Z tej stronki właśnie korzystamy zawsze. Rokietnic nie znam, ale dziś w Pasekach było spoko jeśli chodzi o to co pod nartami, czyli śnieg. Tylko pogoda troszkę dziwna, bo cały czas mgła i delikatna mżawka. Mżawka nie przeszkadzała, bo osiadała jako delikatny szron na włosach, ubraniach, kanapach (wszyscy mieli mokre plecy, a tyłki nie - nie wiem dlaczego tylko plecy). Gorzej z mgłą, bo była co raz gęściejsza i praktycznie jeździło się na ślepo. Jakbym nie znała wcześniej tej trasy, to bym się pogubiła (raz mi się zamieszało i zjechałam kawałek inną ). Dobrze, że śnieg lekko zmarznięty, to muld nie było, więc jeżdżenie na ślepo nie było niebezpieczne.
Ja tą ósemką pomykam, dla mnie akurat http://www.holidayinfo.cz/zima/panmapa.php?lang=1&ro=1&cntry=1&rg=2&loc=21&cat=45&frm=info&raw=
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
gusiarz 22:26, 02 lut 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 4725
Marzenko... ja też dzisiaj spędziłam czas z panią Ewą ... kiedyś z nią ćwiczyłam i ciężko było... A dzisiaj nawet ok... szok!!! A może nie... od początku grudnia chodzę na fitnesik... z początku raz w tygodniu - reszta dni to było bieganie, później dwa razy... teraz są trzy dni w tygodniu. Czuję ogromną zmianę w ciele... czuję że moje nogi mają mięśnie... do tego zrównoważona dieta... i po troszkę kilogramy idą w dół...
Jem duuużo jogurtu naturalnego, ale nie prosto z lodówki - takiego nie znoszę, raz przez przypadek zostawiłam jogurt na noc na blacie w kuchni... rano zjadłam z ogromnym smakiem, jem marchew...a raczej ją pogryzam, różne owoce jako deser po posiłku...chude mięsko i wędliny, kasze ryż brążowy... samo zdrowie. Najbardziej się cieszę, że eM dał się wciągnąć - jak na razie mu smakuje, choć nie chce się oficjalnie do tego przyznać
____________________
Agnieszka Ogród do kwadratu *** Pieniński zakątek "Nigdy nie mów źle o sobie... Inni zrobią to znacznie lepiej"
Monika76 22:41, 02 lut 2014


Dołączył: 11 lut 2013
Posty: 574
Marzenko bardzo dziękuję za odpowiedź. Pomogłaś mi w wyborze. Dzięki
____________________
Monika - Angielski ogród chciałabym
ana_art 22:43, 02 lut 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
zaraz Wam wyślę wróciłam z godzinnego spotkania z Ewką. Powiem tylko, że moja mama szczuplutka, po ojcu jak to ładnie powiedziała Anita odziedziczyłam brazylijski zadek. Do pierwszej ciąży nie miałam problemu z wagą rozmiar 36, od 17 lat borykam się z wagą, przestudiowałam mnustwo różnych diet z różnym skutkiem, tylko racjonalne żywienie (zdrowe) i ruch powodowały że byłam zadowolona ze swojego wyglądu. Jak odpuściłam zaraz wracało z nawiązką każda z ciąż w tym 3 zagrożone to burza ... Teraz zawzięłam się ponownie na ćwiczenia. Ćwiczę od tygodnia zaczełam jeść ZDROWO 5 razy dziennie, uwielbiam słodycze, a za czekoladę z migdałami (zielona z Lidla) dałabym wiele w domu mam 5 chłopa, każdy lubi co innego, więc gotowanie to wyzwanie. Chłopcy są szczupli i jakoś mi z tym dobrze, bo lepiej jak szczuli niż grubi. Z racji ich refluksu, nabiał i słodycze jedzą sporadycznie, nie piją gazowanego i soków, ani żadnych chipsów.
I tak np dzisiaj ja zjadłam:
śniadanie musli z jogurtem i bananem, po 3 godzinach jabłko i 2 kawałki melona ,
Oni zupę a ja dwie kromki chleba pełnoziarnistego z wędzonym łososiem i 3 mandarynki.
na kolacje dwie roladki schabowe i czerwoną kapustę, a oni roladkę ziemniaki i kapustę.
niestety na co dzień kolacje są u nas to tzw obiadokolacje po 18 bo wtedy wszyscy wracają do domu....
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
ana_art 22:45, 02 lut 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Pola napisał(a)

A Ja marzę by moje dzieciaki troszkę przybrały na wadze hihi , jak widzę moją córcie to ręce składam waga 51 kg, ale nic nie mogę mówić bo one to po mnie mają hihihi a poza rym wiem, że z wiekiem troszkę im przybędzie...
a jaki ma wzrost Twoja córka?
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
Pola 22:52, 02 lut 2014


Dołączył: 27 sty 2012
Posty: 4455
ana_art napisał(a)
a jaki ma wzrost Twoja córka?

Moja córa 167 i 51 waga, a mój syn wzrost 188 i waga 68 , chudziny, ale tak jak pisałam u nas to rodzinne, jak każda mama martwię się że za chude... Ale ponoć moja też tak miała ze mną ...
Dla mnie najważniejsze to zdrowieeeeee ....
____________________
Jola Nowa ogrodniczka prosi o pomoc. || Ogrodniczka i jej mały ogródeczek.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies