Zobaczyłem ćwiczenia Ewy pobierając program. Jeszcze raz Aniu dzięki bo warto wiedzieć co w trawie piszczy. Postanawiam ćwiczyć nie wg. tego programu dokładnie (coś wykorzystam na pewno) ale własnym tempem i stosując wszystkim znane pompki, rowerek, skłony, przysiady. To powinno przynieść też efekt.
Bogdziu witaj, kibicuj zatem nam
zbysiu jesteś miszczu
Mała mi wpisz na youtube jej imię i nazwisko, wyrzuci ci wszystkie programy ćiwczeń i 6 minutówki. Tobie to chyba Zuzka light polecam ZWOW....
Ja również .... jadę na ferie wygrzać gnaty a potem się zobaczy z takim dopingiem ogrodowiskowym to pewnie i ja zacznę ale na dobry początek będę kontynuować kijki