Ana szukam... na Twojapogoda.pl
http://www.twojapogoda.pl/wiadomosci/113288,prognoza-pogody-na-2014-rok-dla-polski
Kiedy skończy się zima? Czy wiosna nadejdzie z opóźnieniem? Czy lato będzie chłodne i deszczowe, a może upalne? Czy nie będzie złotej polskiej jesieni? Mamy dla Was najnowszą prognozę sezonową.
Nie od dziś wiadomo, że im dalszy horyzont czasowy prognoz pogody, tym mają one mniejszą sprawdzalność. Dlatego też nie omawiają one pogody szczegółowo, lecz bardzo ogólnie.
Nie dowiemy się z nich czy będzie padać deszcz i jakiej temperatury powinniśmy oczekiwać, dajmy na to 15 lipca, lecz poznamy ogólną tendencje sezonowe dla temperatury i sumy opadów.
Większości z nas wystarczy jednak ogólne stwierdzenie, wiosna będzie taka albo taka, bo od pogodowych kaprysów zależy np. stan naszego portfela. Sprawdziliśmy najnowsze przewidywania największych instytucji na świecie, na co dzień zajmujących się prognozowaniem pogody.
Były wśród nich amerykańskie Centrum Prognozowania Klimatu (CDC) należące do amerykańskiej Krajowej Służby Pogodowej (NWS), brytyjska narodowa służba meteorologiczna Met Office oraz rosyjska służba meteorologiczno-hydrologiczna Roshydromet.
Prognozy te wzbogaciliśmy najnowszymi danymi nt. korelacji w obserwacjach odchyleń od normy temperatury wód Atlantyku, wpływie anomalii El Niño na ziemski klimat, tendencji rozwoju sytuacji atmosferycznej względem miesięcy i lat minionych, a także anomalii pogodowych mających miejsce na całej Ziemi. Pamiętajmy jednak, że prognozy sezonowe mają charakter orientacyjny, dlatego też nie są dokładne.
Zima
Dotychczas była jedną z cieplejszych zim, szczególnie w południowej i zachodniej części Polski. Była również jedną z najmniej śnieżnych, ponieważ pokrywa utrzymywała się na zachodzie i południu kraju w sumie niecałe 2 tygodnie, a jej średnia wysokość wyniosła zaledwie 5 cm.
Przez większą część lutego utrzyma się aura typowa dla przedwiośnia. Nocami spodziewamy się niedużych przymrozków, choć będą też dni, kiedy mrozu nie uświadczymy przez całą dobę.
Za dnia początkowo około 5 stopni, a następnie przynajmniej przez kilka dni będzie nawet 10 stopni i więcej, szczególnie na południu kraju. Opadów będzie niewiele. Na powrót prawdziwej zimy w tym sezonie nie ma co liczyć.
Wiosna
Nadejdzie znacznie wcześniej niż w ubiegłym roku i zarazem wcześniej niż zazwyczaj ma to miejsce. Nie będziemy musieli czekać do marca, ponieważ już w lutym dominować będzie aura charakterystyczna dla przedwiośnia, która z biegiem dni będzie płynnie i niemal niezauważalnie przechodzić we wczesną wiosnę.
Druga najbardziej lubiana przez Polaków pora roku będzie bardzo ciepła, sucha i słoneczna. Jednak sielankę pogodową może przerywać zjawisko, którego doświadczyliśmy w 2007 roku, również po łagodnej zimie. Były nim nocne i poranne przymrozki, które okazały się groźne dla upraw.
Pojawiły się one za sprawą spływów zimnych mas powietrza podczas suchej i pogodnej aury, gdy ciepło z gruntu intensywnie promieniowało w przestrzeń kosmiczną. W 2007 roku temperatury bliskie absolutnym rekordom zimna nawiedziły nasz kraj w pierwszych dniach maja.
Tym razem zagrożenie dla roślinności może się pojawić już w kwietniu i potrwać do końca maja. Bardzo długim rządom "zimnych ogrodników" będzie towarzyszyć niedostatek opadów, powodujący posuchę, która również może się dać we znaki rolnikom.
Lato
Nie będzie już tak gorące, jak ubiegłoroczne. Powinniśmy się spodziewać umiarkowanej temperatury. Będą okresy chłodniejsze, jak i cieplejsze. Jednak ostatecznie lato może zostać uznane za nieudane, ponieważ często będzie padać i grzmieć.
Nie będą to spokojne wakacje. Sytuacja może przypominać tę z 2010 roku, kiedy lato było ciepłe, a jednak z powodu opadów i wielokrotnych powodzi prawie w ogóle tego nie odczuliśmy. Miejmy nadzieję, że obfite deszcze tym razem nie skończą się równie źle, co w ubiegłym roku w Niemczech i 4 lata temu w dorzeczu Odry, Wisły i Warty.
Jesień
Przyzwyczaiły nas do tego, że ostatnio często były ciepłe, słoneczne i bardzo długie. Jednak w tym roku może się to zmienić. Po raz pierwszy od 7 lat jesień może się zapisać jako dość chłodna i mokra, a szczególnie jej końcówka. Jednak wcale nie będzie to oznacza, że zima rozpocznie się wcześniej.