Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu....

Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu....

Wieloszka 19:54, 18 lut 2014


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Marzena2007 napisał(a)


Mnie trzęsie na myśl, ze do Pana Złotej Rączki muszę zadzownic i ustalić oględziny, termin prac i cene... Aż mnie trzesie od dwóch dni i się wzbraniam Pan Żlota Rączka lubi u nas przebywac, jak sie rozgosci to się do wakacji go nie pozbędę....

Przepraszam, ale nie cierpię takich fachowców, choćby mieli najbardziej złote rączki na świecie
No i gdzie fotki róż, co już dotarły? Wielkie sadzenie w weekend będzie - jak Ty wytrzymasz do soboty?
____________________
Agnieszka - DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki
Pszczelarnia 20:00, 18 lut 2014


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Madżen, jak Ci zakwitną irysy, jeśli krokusów nie ma. No nie ma? Gdzie są?

Ale ze mnie ......, a ja myślałam, że to palenisko za grilla też robi. A to funkcja grzewcza.

A teraz opowieść prawdziwa. W dawnych czasach ( i teraz) Anglicy mieli otwarte paleniska - kominki w domach. W Polsce w powszechnym użyciu były piece kaflowe. I ci Anglicy pytali się Polaków - a na co patrzycie wieczorami, jak ognia nie widać?
Ot, co palenisko / woda - muszą być w ogrodzie także.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Bogdzia 20:03, 18 lut 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Moje iryski wyrosły na ok 13 cm przed mrozami i takie zostały , pączków nie maja chyba podmarzły troche i nie mogą sie zregenerowac a wasze już będą kwitnąc to chociaz na Wasze popatrzę. Pozdrówka.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
bociek 20:30, 18 lut 2014


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Marzena2007 napisał(a)


Kasiek ty się nie stresuj, ty zacznij negocjować z M. Nam instruktaż w sobotę zrobiła Gabisia

Wysłałam i namiary


Dzieki Ci dobra Kobieto, jestes Najlepsiejsza. Ja mam tyle do negocjowania z zonem, ze on chyba oszaleje od tych naciskow

Chociaz pochwale sie sukcesem. Ostatnio mu mowie, fiesz, tutaj chcialaby zmienic troche, i tutaj moze tez, a to moze bysmy wykopali i oddali Mamie, bo mam inny pomysl na to miejsce... I paczam z taka pewna niesmialoscia czy od razu huknie, czy jeszcze da szanse siem wycofac I nage slyszem i uszom nie wierze: Rob co chcesz, to Twoj ogrod... Scenka opadla... Bo do tej pory kazdego chabazia bronil jak Ordon Reduty co najmniej
Do dzisiaj siem szczypie co chwila tak trudno uwierzyc
____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D Bockowe perypetie ogrodkowe
MarzkaW 20:31, 18 lut 2014


Dołączył: 06 kwi 2013
Posty: 5
Marzenko na spotkanie jak najbardziej jestem chętna a co do własnego wątku to jeszcze chwilkę i się za niego zabiorę aaa i na pewno będziecie doradzać...Co do ambrowców polecam gorąco. Mam 4 i są piękne. Na jesień są fantastycznie czerwone, jak na razie (a są u mnie 3 lata) nie miałam z nimi żadnych problemów, są zdrowe i zachwycają. Liście po roztarciu mają mocny zapach ambry
Pozdrawiam serdecznie
____________________
Marzena
Madzenka 20:40, 18 lut 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Melduję, że ja ma krokusy głownie wielkokwiatowe, ktore zwę królewskimi, kwitną póżniej
Róze w kartonie.... Idę otworzyć a potem powitać sie wieczornie z Ewką.... Zatem znikam na dlużej...
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Madzenka 06:58, 19 lut 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
MarzkaW napisał(a)
Marzenko na spotkanie jak najbardziej jestem chętna a co do własnego wątku to jeszcze chwilkę i się za niego zabiorę aaa i na pewno będziecie doradzać...Co do ambrowców polecam gorąco. Mam 4 i są piękne. Na jesień są fantastycznie czerwone, jak na razie (a są u mnie 3 lata) nie miałam z nimi żadnych problemów, są zdrowe i zachwycają. Liście po roztarciu mają mocny zapach ambry
Pozdrawiam serdecznie


Oj to chyba mnie przekonałaś do ambrowców. Czy zimą 2011/2012 nie wymarzły, bo rozumiem że sadzilaś wiosną 2011?
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Madzenka 07:01, 19 lut 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
bociek napisał(a)


Dzieki Ci dobra Kobieto, jestes Najlepsiejsza. Ja mam tyle do negocjowania z zonem, ze on chyba oszaleje od tych naciskow

Chociaz pochwale sie sukcesem. Ostatnio mu mowie, fiesz, tutaj chcialaby zmienic troche, i tutaj moze tez, a to moze bysmy wykopali i oddali Mamie, bo mam inny pomysl na to miejsce... I paczam z taka pewna niesmialoscia czy od razu huknie, czy jeszcze da szanse siem wycofac I nage slyszem i uszom nie wierze: Rob co chcesz, to Twoj ogrod... Scenka opadla... Bo do tej pory kazdego chabazia bronil jak Ordon Reduty co najmniej
Do dzisiaj siem szczypie co chwila tak trudno uwierzyc


Ups , Kasia chyba jestes na etapie, ze osobisty Żon zacznie sugerować zmiany... Potfora juz sobie pod własna piersia wyhodowalaś
Jak mi rok temu zaproponowal przesadzenie kosaćców syberyjskich , to mało żywym trupem nie padłam, do dzisiaj dojść do siebie nie moge ! Oczywiscie sam musial je wykopac
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Madzenka 07:03, 19 lut 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Bogdzia napisał(a)
Moje iryski wyrosły na ok 13 cm przed mrozami i takie zostały , pączków nie maja chyba podmarzły troche i nie mogą sie zregenerowac a wasze już będą kwitnąc to chociaz na Wasze popatrzę. Pozdrówka.


Mi na szczęście gruba warstwa kory zapobiegła wyrastaniu cebulowych zimą. Teraz też są opóżnione, zawsze tak mam. Krokusy próbowały w styczniu wykiełkować ale po obsypaniu korą nadal siedza w ziemi i powoli się przebijają. Mimo, ze stopniowo planuję eleiminację kory na rzecz kompostu to jednak nad cebulowymi chyba zostawię.
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Madzenka 07:05, 19 lut 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Pszczelarnia napisał(a)
Madżen, jak Ci zakwitną irysy, jeśli krokusów nie ma. No nie ma? Gdzie są?

Ale ze mnie ......, a ja myślałam, że to palenisko za grilla też robi. A to funkcja grzewcza.

A teraz opowieść prawdziwa. W dawnych czasach ( i teraz) Anglicy mieli otwarte paleniska - kominki w domach. W Polsce w powszechnym użyciu były piece kaflowe. I ci Anglicy pytali się Polaków - a na co patrzycie wieczorami, jak ognia nie widać?
Ot, co palenisko / woda - muszą być w ogrodzie także.


Właśnie taką fukcję dekoracyjną musi pełnić palenisko w Ogrodzie. Do szczęścia w zimne wieczory na kanapach brakuje mi płomienia. Lampiony to zdecydowanie za mało
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies