No, lista długa.

Pastellę mam,

Minie Eden Rose - pnącą jeśli chodzi o Eden Rose.

Reszyty nie mam. Kupiłam Falstaff jesienią i ciekawa jestem co z niej wyrośnie.

...ja niestety nie ma żadnej róży z tej listy...pokażesz je Aga w pełni piękności i może się zakocham

Bea napisał(a)

No, lista długa.

Pastellę mam,

Minie Eden Rose - pnącą jeśli chodzi o Eden Rose.

Reszyty nie mam. Kupiłam Falstaff jesienią i ciekawa jestem co z niej wyrośnie.

A z Pastelli jesteś zadowolona ? i jak jest duża u ciebie?

baraga1904 napisał(a)

...ja niestety nie ma żadnej róży z tej listy...pokażesz je Aga w pełni piękności i może się zakocham

Oby one były u mnie w pełni piękności
pokazywać będę tak czy owak

Bardzo ją lubię. Cały czas kwitnie i wcześnie zaczyna. Kwiaty ma raczej małe i najbardziej urocze jak są w pąkach. U mnie jest niska ok 40 cm.
Trochę żal, że nie pachnie. Tego mi u niej brakuje.

Muszę poszukać zdjęć

Jak znajdziesz zdjęcia to chętnie zobaczę. Niski wzrost u niej bardzo mnie zadowala
Zapachu rzeczywiście szkoda.

Jedno znalazłam. Jutro może będą inne.

Dzięki wielkie za zdjęcie.
Podoba mi się ta róża

Zdjęcia Pastelli wstawiłam u siebie.

I tu też różano
Mam Pastellę 4 lata, była przesadzana po dwóch. Ma bardzo różny kolor kwiatów od różowego, przez kremowy, prawie biały do zielonkawego. Czasem cały sezon ma różowawe kwiaty, czasem kolor kwiatów w tym samym sezonie jest różny...nie wiem od czego to zależy.

Na jesieni sadziłam 7 austinek golasków (nie mogłam nigdzie dorwać Williama Morrisa, jak już mi się udało, to tylko golasy były, boję się czy się przyjęły...), czekam niecierpliwie na pierwsze oznaki życia wiosną. W tym roku mam tylko 4 Larissy w planie. A jeszcze chciałabym gdzieś Giardinę upchnąć...