U mnie nie ekspansywny był do czasu jego usunięcia. W tym roku oddałam mamie 6 sadzonek, w przyszłym będą pewnie znów u mnie lub u niej, przypomnij mi jeżeli będziesz zainteresowana to Ci wyślę - oczywiście mówimy o odmianie strzepiastej, zwykłego też mam, ale ten wszędzie do zdobycia
U mnie odmiana strzepiasta wolniej rosła i była dużo ładniejsza w przebarwianiu

Fajny wierszyk, kolejna zdolność. Oj, wszystkich nas ten śnieg zaskoczył. U nas nie było aż tak strasznie.
Pozdrawiam Kasiu

Filomeno on piękny jest, ale obawiam się, że już nie zmieszczę u siebie. Dziękuję jednak za dobre chęci .

Ależ Ty kochasz ten busz

Skąd pomysły na to wszystko?
Sukces brzmi OGRODOWISKO!

Oraz Kaśka zwariowana co to wszytko sama, sama....

Ale bałwan moi mili, dzieci Kasi ulepiły.

No bo jabłko od jabłoni zbyt daleko nie pogoni




I szczęście w nieszczęściu, że mrozu po opadzie śniegu nie było.. byliny za rok odrosną.. a połamane drzewa już nie .... bo w tej materii magia zaczarowanego ogrodu nie działa

Idę spać ... dobranoc..