Richie napisał(a)

Kasiu, kobieto pracująca nie tylko w ogrodzie, ciągle zaskakujesz : Pozdrawiam

Jak to mówią - żadnej pracy sie nie boję, choć nie raz muszę wstawiać foto by inni uwierzyli

Tak Kasiula, a mama wciąż powtarza ze takie ciche i spokojne i niesmiałe było ze mnie dziecko, co to z człowiekiem sie dzieje z latami

Zawitko

Grazynko ja ucze sie dzieki innym, patrze jakie rzeczy wpływają źle na ziazki a jakie dobrze, czytałam mnóstwo książek na ten temat i chyba udało mi sie pojąć o co w tym wszystkim chodzi
Mnie często z kimś mylą

Agania napisał(a)

Kasiek w swoim żywiole

Aganiu Ty to mnie znasz i od strony eleganckiej i tej roboczej - wiesz co lubie najbardziej

No dawno fotek nie był, ale listopad juz ciężki do focenia
Mimo wszystko troche cyknęłam
Teraz następuje sprawdzanie kompozycji i korekta (to obok marca najbrzydszy miesiąc)

Tu dosadzę irgi 2 szt


Tu moge uzupełnić kolekcje liliowców i kosiaćców (ale nie wiele)




Tu czekam aż tuje zasłonia garaz (na razie ich nie widać)

Tu czekam az trawki od Agani mi urosą (są w rogu altanki jeszcze ich nie widać ale będą wysokie bo to miskanty)


Tu fajnie widac koralowe pędy derenia

Klejnociki

Ściany z bluszczu - teraz dopiero je widać



moja namiastka lasu (oczywiście uchwycone są szczyty

Kasiu te irgi będą super pasowały do biało czerwonego pomysłu. Buziaki

Kasiu, zaciekawił mnie pieris. Widzę że ma kwiatostany. Kwitnie u ciebie? Miałam kiedyś, ale zimowe mrozy i wiosenne przymrozki systematycznie niszczyły jego kwiaty.
Jeszcze jedno pytanie: te duże zielone kule to bukszpan?