N o mniam, jakie śliczne i rumiane Dziękuję

czemu ja mam zawsze u Ciebie takie zaległości-nie nadążam za tym wątkiem !
pozdrawiam :*

Byłam na działce, wszystko oblodzone a śniegu jak na lekarstwo. Po południu trochę dopadało, ale niewiele.

Gocha, dopiero u Ciebie dowiedziałam się, że czerwone już było! Tez przegapiłam
Trzeba będzie nadrobić
Fajne te Twoje czerwienie Od razu cieplej na sercu

Gosiu wpadam do Ciebie na pączki, bo dostałaś ich straszne ilości.

U nas dzisiaj mróz do -17, Zimno strasznie, tak że grzejemy się przed kominkiem. chciałoby się popijać tez aronióweczke,myślę, że tą samą co Ty. (z liśćmi wiśni)., ale lekarz zabronił.

I choćbym chciała to nawet na spacer nie mogę wyjść. Siedzę na zwolnieniu bo mi poszyli troszkę głowę i nie mogę jej wystawiać na zimno. Dwa dni z życiorysu wyjęte, ale wracam do normy i mogę coś popisać.

Pozdrawiam

U mnie też mało śniegu A czerwienie koniecznie trzeba nadrobić Pozdrawiam.

Jestem łasuch moze ja też się załapię i na parę kropelek tak dla smaku?

czemu ja mam zawsze u Ciebie takie zaległości-nie nadążam za tym wątkiem !
pozdrawiam :*