. Sylwuś kołyskę i zdobycze widziałam - re-we-la-cja . A u mnie sypie, sypie i jeszcze raz syyypie śnieżek . Już jest go bardzo dużo i bardzo pięknie . Mam nadzieję, że chwilę poleży i na spokojnie będę mogła jutro fotki zrobić . Kukam ciągle przez okno i cieszę się jak dziecko z pierwszej gwiazdki .
Kasiu wpadłam na chwilkę, ale u Ciebie to trzeba z kawką siąść ....muszę kończyć na dziś swoją posiaduchę przed komputerem, zaglądnę jutro jak pozwolisz
Ja to nie wiem jak Ty to robisz Kasiu że tyle ptaków do Ciebie przylatuje. Ja mam tyle karmy wywieszonej i przylatywały dopóty dopóki śnieg nie spadł w tak dużych ilościach. Teraz nie ma ani jednego.
Ktoś musi dokarmiać lepiej, hihi
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Pięknie u Ciebie Kasiu, ogród w cudowny sposób dopieszczasz dodatkami aż miło pooglądać, a czym te ptaszki karmisz? ....bo do nas podobnie jak do Ani nie przylatują pozdrawiam