Kasiu dzisiaj siedzę w domku bo ponuro i mokro i zimno i ogólnie nie spacerowo

dzisiaj praca! oj aż boję się pytać gdzie pracujesz? możesz na prv napisać w razie czego

Kasiu same ptaszyska u Ciebie .Usmiechnęłam się jak zobaczyłam nasturcję która się nie poddaje a u mnie róże 2 zakwitły o dziwo Pozdrawiam jesiennie

elzbieta_g napisał(a)

dzisiaj praca! oj aż boję się pytać gdzie pracujesz? możesz na prv napisać w razie czego

Elunia ani słowa o pracy, ja się tu odprężam i zapominam o wszystkim z nią związanym

Zawitko nawet przymrozek nie dał jej rady. Twarda sztuka Oj tak, jakaś ptaszarnia mi się robi

elzbieta_g napisał(a)

dzisiaj praca! oj aż boję się pytać gdzie pracujesz? możesz na prv napisać w razie czego

Elunia nie bój się

Katkak napisał(a)

Blaszak cały w serduchach Dodałabym je szcze ze 3

Kasiu, jesteś niesamowita.Nigdy bym na to nie wpadła. I tak zwykły blaszak stał się niezwykły

Nie wierzę. Fiołek w listopadzie Pogoda zwariowała ale czekaliśmy długo na wiosne to lato się nam przedłużyło. Równowaga musi być
Sowa śliczna
Książka Ci się przydała? Ciekawe porady są w niej?
Pozdrawiam

To ja zaliczyłam dzis szok myśląc ze u sąsiada cos owocowego zakwitło a to masa kuleczek snieguliczki oblepiła krzak tak że wyglądał jak usiany kwiatami
ptaki swietne, zrobimy tak - jak ja do Ciebie wpadnę to zabierasz mnie na ten targ - a jak Ty przyjedziesz do mnie to zahaczymy o OBI

Kasiulka byłam na targu, ale mało stoisk bardzo było, chyba zimno trochę odstrasza handlarzy. I lekkie przegięcie było: widziałam taką żeliwną fontannę-kran z głową lwa na ścianę. Pytam gościa ile, odpowiedział (trzymaj się) 550zł. Wieczorem na allegro przeglądałam strony z karmnikami i przypadkowo znalazłam identyczny za....155z przesyłką!!! Nie do wiary jak przegiął. Niezła historia, co? Ale mam jeszcze sklepik z rupieciami w zanadrzu

Aga książka fajniusia, wertuję ją w prawo i w lewo, to mój nr 1 teraz Do wiosny będę ją znała na pamięć

Dzięki Bożenko