Ja się zakochuję w Twoim ogrodzie. On z wiekiem robi się coraz piękniejszy. Masz tam tyle niespodzianek, tyle ukrytych zakamarków i w każdym coś co woła "choooć do mnieee, choooć do mnieee".

Pomysł z tymi mini oczkami boski (a ja zastanawiam się co zrobić z identyczną doniczką). Stipa u Ciebie wysadzona, też się już do tego przymierzam choć boję się że dzieciaki ją stratują.

Zainspirowana Twoimi gąszczami poprawiłam swoją cienistą rabatę i jestem baaardzo z niej zadowolona i dumna (a do tej pory stale omijałam ją szerokim łukiem).

Potem powklejam fotki bo muszę odwiedzić wszystkich. Mam zaległości bo nie miałam netu

Ania Twój wpis mnie uskrzydlił . Brak mi słów by wyrazić jak bardzo się cieszę. Nie pomyliłaś się? na pewno u mnie chciałaś to napisać? .Ania ogromnie Ci dziękuję za przemiłe słowa i cieszę się, że mogłam Cię zsinspirować . Jutro na tapetę idzie u mnie przedogródek. Trawy i horty się nie sptawdziłu, więc zostana 3 buksy, duży pieris a podokładam paproci, funkii i koże jednego rh. Z drzewkiem nie będę się spieszyć, bo pomysłów mam sporo . ściskam

Hehe nie nie pomyliłam wątku.
Na początku jak zaczynałaś wszystko sadzić to ciężko było sobie wszystko wyobrazić ale teraz widać że wizje miałaś trafne i wszystko fajnie gra.
Pozdrawiam gorąco Kasiu