Cieszy mnie niezmiernie, że jeszcze udaje mi się Was zaskakiwać . Ewcia Ty takie drewienka masz na wyciągnięcie ręki . Jak ja Ci tego zazdroszczę . Tęskno mi za Wami.
Kasiulek o zimowanie się nie martwię. Chodzi mi o to, że ta na zdrową nie wygląda. Inne mają ładne, zdrowe, błyszczące liście, a ta taka matowa i wyblakła.
Dokupiłam dziś jeszcze jednego kiścienia Zebild do przedogródka (pierwszy był kupiony w listopadzie ubr) i miniaturowego Rh, bez nazwy niestety.
już posadzone
taki zapomniany, wiklinowy rożek wytargałam z piwnicy
Październik powitał nas wymarzoną pogodą. Nawet rybki znowu do oczka wpuściłam
hosta samosiejka, co postanowiła wyrosnąć w szczelinie pomiędzy kamieniami pierwszy raz będzie kwitła