Śliczna dekoracja do altanki i słodkie dupcie pszczółek U nas jedna zbłąkana poszukiwała kwiecia , ale nie wiem czy znalazła wierzbę....innego kwiecia prócz przebiśniegów jeszcze brak , ale ona w lasku szukała

Piękne masz ciemierniki
Jeśli chodzi o Jude to zeszłej wiosny przycięłam ją na 15 cm i to było za mało. Ona jest dość wrażliwa. Kopiec będę jej rozgarniać jak naprawdę się ociepli. Miesiąc temu przykryłam ją nawet dodatkowo gałęziami choinki, żeby ją trochę osłonić od słońca.

Zdrowe roślinki wiosną bardzo nas cieszą,widzę,że u Ciebie już pierwsze kwiaty wystawiają główki.
Siałaś coś na parapecie? U mnie zaczęłam pikować...ale mam też kilka porażek...z zebranych nasionek sadźca i agastache nic nie wyszło...wiosną będę kupować sadzonki.Chcę ich więcej.

Na początek ślę uśmiechy. I pełen podziw za cudeńka, które robisz sama! To, że nie piszę, nie znaczy, że nie oglądam! Na koniec, masz kopanko w tyłek, bo wyczytałam gdzieś, że nie możesz kupić nasion stipy..., a Ty nie wiesz, kto Ci je może kupić? I wysłać! I to z przyjemnością? Taż to nowoczesna tradycja mogłaby być! Buziam!

Lustro masz przepiękne jak witraż prawie I jaki piekny przedogródek Ci sie zrobił - brawo!!!

Kopanko w dupala powiadasz? Romciu nie odwdzięczyłam Ci się jeszcze za zeszłoroczne nasiona, aż wstyd. Zamówiłam w sklepie, który się tu reklamuje, może jutro dotrą. Nowa świecka tradycja, dobre . Buziaki, kochana jesteś, wiesz?

Ja tam nic nie sugeruję . W sensie pamięci! Bo ja starsza jestem, a pamietam cudne serduszka, które nie tylko ozdobiły działeczkę, ale zabrane na zimę do domu, genialnie ozdobiły mieszkanie, podświetlone lampeczkami. To chyba ja mam dług? Bo taką całoroczną pamiątkę Kasiulkową mam.