Oby to do Ciebie nie dotarło, to jakaś masakra tak sprowadzonych do parteru roślin w swoim ogródku jeszcze nie widziałam.
Rano liczenie strat, już się boję.
Szkoda klona , ja straciłam dwa, nic sie nie poradzi. Kosica prezent Ci zrobiła zeby w takim miejscu gniazdo założyc ale nie strasz jej zbyt częstym zagladaniem, resztę u mnie napisałam.