Ależ to oczko masz cudniaste A Iga nie wpada? Bo moje nie miały z tym problemu - jak nauczyłam że nie wolno to uważały Ale Ty masz super ta klamociarnie

kasiek napisał(a)

Ależ to oczko masz cudniaste A Iga nie wpada? Bo moje nie miały z tym problemu - jak nauczyłam że nie wolno to uważały Ale Ty masz super ta klamociarnie

Kasiulek Iga wie, że nie wolno i nie zapuszcza się tam, ale i tak chodzimy za nią jak cienie. Nie liczę na zdrowy rozsądek 3-latki .

po raz pierwszy zakwitłą lilia z Lidla . Oczko dolane na full i deszcz spłukał te wkurzające maluśkie robaczki z liści lilii

leje i leje. I dobrze

wstydliwa sikoreczka odwróciła się przed zdjęciem

i nieco grubszy kaliber

tuje za huśtawką nie wiem kiedy aż tak urosły . Jeszcze chwila moment i nie będzie widać najkoszmarniejszej z szop . Jak dobrze, że nie kombinowałam, tylko posłuchałam pomysłu Kasi z tymi tujami

wrzosy zaczęły na dobre
ulubiony z moich hibków

rudbekie teraz królują

Ewunia dereń od Ciebie już taki

uwielbiam horty ogrodowe za zmienność

rodki Princess Ann super mi rosną. Mam aż 3


roślinki wypucowane

ten dereń tu w kąciku fajnie rozjaśnia

Śliczne masz to oczko, fantastyczne. Od razu pewnie inny mikroklimat w ogrodzie, co?
Pięknie rośnie wsio u Cię. Deszcz pomaga

Anda napisał(a)

Śliczne masz to oczko, fantastyczne. Od razu pewnie inny mikroklimat w ogrodzie, co?
Pięknie rośnie wsio u Cię. Deszcz pomaga

Dzięki Ewciu. Jeszcze nie zauważyłam by mikroklimat się zmienił. Ale cieszy bo i ptaszki przylatują i są maluśkie rybki, a duże wciąż się trąd. Powoli zaczynają pokazywać się ważki. Plus małego ogrodu? Wszędzie z wężem dotrę . Ostatnio tych plusów widzę coraz więcej. Niby chciało by się miejsce na nowe chciejstwa, ale kolejny plus jest taki, że mogę sobie pozwolić na słodkie lenistwo w ogrodzie bez presji, że robota zalega, bo i tak wiem, że zdążę .