Gosiu to świetna wiadomosc. Trenuj, to dziaa cuda. Cudownie zmienia się metabolizm. A moze spotkamy się na 10tce 2 czerwca w Rzeszowie? Takue biegi bardzo motywują.
super Kasia kazdy sport uzależnia i wciąga ....ja tez polecam kazdemu ruch ....i jak sie zacznie to trudno potem jest życ bez aktywnosci fizycznej i świeżego powietrza
ja zostane przy fikaniu z chodą i jeżdzeniu na nartach ...moje skiereszowane i przeskakujące kolano ( co niestety w poprzednich latach utukłam na nartach ) biegania nie przetrwa.
Byłam z nim u Ficka (jak było siwe i opuchniete) i ten mi powiedział ze tylko operacja moze mi pomóc za ileś tysiecy euro którą robi sie w Niemczech ....ale on ja zaleca jedynie rokujacym sportowcom z uwagi na koszty ...reszta ludzi z takimi dolegliwościami musi żyć i oszczędzać kolanka ...one sie z czasem same zregeneruja ale zawsze beda słabsze i skrzypiące dzis po kilku latach nawet po tygodniu nart sie nie odzywaja i nie bolą wiec jest super ...ale biegania się boję ...jeszcze