Było długo zimno, nareszcie przyszło ciepełko, nie tylko dla nas. Cała przyroda się wyroiła. U mnie tez grasują mszyce, bruzdownica, śluzownica, niszczylistka, poskrzypka, nornice i inne " dobrocie".
Trudno. Każdy chce się rozmnażać na potęgę. Nawet bez pięćsetnych gratyfikacji.
Trzeba mieć czujne oko.
Dziś przyuważyłam czarną muszkę z pomarańczowym odwłokiem na róży. Wbijała pokładełko do pędu, i chciała złożyć jajo. Nie ma muchy , i nie ma jaja, bo ja byłam na posterunku.

To chyba śluzownica.
Zastanawiałam się kto mi na liściach róż robi "witraże?". Teraz już wiem.
____________________
sezon 2017 u hanusi
sezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie