jarząb Flanrock pierwszy raz tak obsypany koralikami

jak tak dalej pójdzie to przejdziemy na cukiniową dietę

śliczna różowa pysznogłówka, ale skąd ja ją mam???

wyyyysoooooki liliowiec od Agani fajnie zgrał się kolorystycznie z różą

na prowadzenie zdecydowanie wysuwają się hortensje ogrodowe

ta ciemniejsza to Renata od KAsi, a ta jasna niebieska ukorzeniona jest z patyczka

to kultowa hortensja - powstała z dokładnie z tego patyczka. Byłam wtedy z Igą w ciąży i rosła niedaleko placu zabaw. Tak mi się spodobała, że uszabrowałam patyczek. To był 2014 rok. Teraz jest już duży krzak

tu na pierwszym planie Blubird, a za nią śliczna NN ukorzeniona z patyczka z horty od kolegi. Tym razem nie kradzione

Hortensja do pozazdroszczenia.
Ponoć szabrowane najlepiej się przyjmują

nowe zeszłotygodniowe zakupy - dwie horty ogrodowe, dwa ostrokrzewy i kilka floksów pod piwonie, bo sprawdzają się tam i zagłuszają chwaściska

ostrokrzewy przerobione na drzewka

Adela napisał(a)

Hortensja do pozazdroszczenia.
Ponoć szabrowane najlepiej się przyjmują

to prawda

zdjęcia nie oddają niestety jej urody

wizyta w klamociarni

te horty zupełnie pospolite i oszukane - pierwszy raz nacięłam się na All. Kupowałam jako Schloss Wackerbarth, a okazały się zwykłe różowe. Pociecha jest taka, że pięknie się przebarwiają jesienią

tą ślicznotkę mam od KAsi. Dostałam jako malutką sadzoneczkę. Wiosną jest żarówkowo seledynowa. Tak pięknie jak teraz kwitnie chyba po raz pierwszy