o matko, wiem o czym mówisz. Ja bym już ze razy rzygnęła . Nawet jadąc przez rondo nie mogę w tel patrzeć, a co dopiero po serpentynach. Ania, przyjedź do mnie choć na szybką kawkę, pliiiis
Sylwia zarzuciłaś pomysł z jeżówką, wzór podpatrzyłam na zdjęciach z Wojsławic u Anity i mam własną jeżówę
nawet jej nie malowałam, bo taka kropkowana całkiem mi się podoba
a z dużej puszki i kawałka sznurka taką doniczkę zrobiłam. Jak trochę zardzewieje będzie fajna
Kasiulek na razie nie mam głowy do tego, dzieci mi strajk u babci podniosły i organizujemy wcześniejszy przyjazd. Ech szkoda gadać. Jeżówka bombowa - ja nie wiem skąd Ty masz tyle zdolności - cmokam z zachwytu
rzeczywiście masz jak w bajce.
Piękne spotkanie miałyście.
Fotorelacje świetne. Zawsze mnie zaskakuje jak inni potrafią pokazać obrazy które wcześniej oglądałem.
Twoja Bajka pełna inspiracji.