Oczar - czarujący. Kasiu, krasnale chyba jeszcze śpią bo ich nie widać. Ja je rozumiem, takim maluszkom jeszcze zimno. Lepiej, żeby się nie przeziębiły. Najpewniej w lecie wylegną
35 km? Kobieto - pod koniec roku przebiegniesz się do Kraka truchcikiem A na targi do Jasionki też do nas biegniesz? Oczar cudowny, niesamowicie energetyczny, ogródek zielony i pełen zycia - i widać że wiosna pcha się do drzwi