Kasieńka dopiero teraz oglądaliśmy. Jestem oczarowana Waszym ogrodem i Wami

Odcinek do którego będzie się wracało nie jeden raz

Malutki ogródek, a w nim tyle wspaniałości, taki słodziutki jak te poziomki co Filip zrywał. Iga jak Elfik uwija się wśród zakamarków, zakątków tyle

Dokładnie taką Cię znam, naturalną, oazę spokoju, dokładnie wiedzącą czego chcesz i dążącą do celu

Cudownie poradziłaś sobie z trudnym miejscem, nie jeden architekt krajobrazu miałby problem na tak małej powierzchni tyle zmieścić, a jeszcze ile miejsca do biegania dla dzieciaków i psa

Azyl dla dzikich zwierząt w centrum miasta

Niby ogród znam, spacerowałam nie raz, a stale czymś potrafi zaskoczyć. Pamiętam jak pierwszy raz zaskoczyło mnie, że tych dekoracji tyle pokazujesz, a ich w ogrodzie nie widać, trzeba dobrze szukać między roślinami i wypatrywać i oddali to wrażenie w odcinku. Cudowny klimat przytulności i rodzinnego miejsca w którym spędzacie wspólnie czas

Bajka po prostu Bajka Po której biegają Elfik i Skrzat

A Królowa Matka pieczę ma nad ogrodem i nad rodziną

Król Ojciec dba o wygodę rodziny i zaplecze kulinarne

Wspaniale opowiadałaś o powstawaniu ogrodu, oczka i warzywniku i tylko my tu na O wiemy ile się jeszcze od tego czasu zmieniło

Cudowna pamiątkę będziecie mieli, a dzieciaki przygodę i wspomnienia

I jestem pewna, że Iga też kiedyś będzie ogrodniczką jak Mama

Buziaki Kochani i do rychłego zobaczenia