Kasia, ja ostatnią (tj. z poprzedniego sezonu) zjadłam dokładnie 1,5 tyg. temu Pizmowa przetrzymała się nawet bez mrożenia. Zupa była pycha! Teraz już mam cukinie, patisony i też zaczynam sezon zupowo-zapiekankowy własnej produkcji
A dynki niech się wygrzewają na słońcu Tym razem mam tylko jakieś zwykłe Są piękne oczywiście, ale mniej trwałe
A i liście fantastyczne
Dla mnie dyniowate to trochę taka namiastka egzotyki w ogródku: olbrzymie liście, olbrzymie kwiaty i do tego olbrzymie jadalne owoce (o małej zawartości cukru!)
A ja właśnie wtryniłam bigos z cukinii Agatka jakbyś miała chwilkę byłabym Ci wdzięczna za przepis na Twoją zupkę dyniową na PW. Ja też uważam, że dynie i cukinie to nie tylko smaczne i zdrowe warzywa, ale i piękne rośliny .
Strasznie mnie cieszą te warzywka Gosiaczku . Obiad z własnego ogródka - bezcenne . I niech żyją niebieskości . Gdybyś podała mi swój adres na pw chętnie dodałabym swoje 3 grosze do Twoich niebieskości . Buziak