Czegóż chcieć więcej U mnie też już kawa zaliczona ale na tarasie.Huśtawka czeka na wymianę desek (strach usiąść bo próchniałki) i na zrobienie daszku.A glicynia nadal w donicy...szuka miejsca... Więcej grzechów nie pamiętam
To ja tez ide zrobic sobie mala kawusie
Ja tylko kawa cappuccino,kawa naturalna może nie istnieć...upss..to się chyba naraziłam Ale za to mój T bez kawy nie rozpoczyna dnia
Ja ostatnio poranne kawki pijam przed komputerem buszując po Ogrodowisku.