Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Moja bajka

Moja bajka

Katkak 20:15, 19 lip 2014


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
stempka napisał(a)



Widzę, ze nie tylko u Nas takie porządki nastapiły. Łączę się w działaniu z wami. U mnie piękna pergola powstała. Ale zanim, trzeba było rozłożyć skrzynię z piaskiem, uprzatnąć stare cegły i zaimprowizowane miejsce na żurawki. Sporo pracy było, ale widzę, ze i u Was nie mało, skor trzeba było posprzatać jakieś ogrodzenie i piasek. Polecam pergolę.

Też mi jakaś drewniana przesłonka chodziła po głowie z jakimś pnączem (na pergolę niewiele tam miejsca). Dzięki za pomysł, zerknę jak u siebie to wykombinowaliście . Pozdrawiam.
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
ZbigniewG 21:38, 19 lip 2014


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 8943
Katkak napisał(a)
.. Ale to temat na jesień, bo zamierzamy dość mocno orzecha ciachnąć, a nie chciałabym żeby podczas tej operacji coś się poniszczyło, więc na razie nie będziemy nic tam sadzić. Ale jak macie pomysły będę bardzo wdzięczna .

z orzechem wcale nie musisz czekać do jesieni chyba że ma baaaaardzo dużo orzechów, mój ma ich zero
____________________
Zbyszek Działka prawie w Borach Tucholskich , Wizytówka
Katkak 22:06, 19 lip 2014


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
ZbigniewG napisał(a)

z orzechem wcale nie musisz czekać do jesieni chyba że ma baaaaardzo dużo orzechów, mój ma ich zero

No właśnie Zbyszku orzechów ma sporo, a poza tym mąż mówi, że jak zrzuci już trochę liści to chyba będzie wygodniej się z nim uporać.
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
BASIA8 09:03, 20 lip 2014


Dołączył: 21 sty 2013
Posty: 4630
Kasieńko rabatka pięknie uporządkowana - jest duużo miejsca na nowe roślinki.Fajnego masz Męża - tak myślę Buziaczki.
____________________
Basia- W Dolinie Muminków ***
09:09, 20 lip 2014
Witaj Kasiu
U mnie też jest orzech...ale po stronie sąsiada...jedną gałąź obcięliśmy jakiś czas temu ale widzę,że następne już przechodzą na moją stronę.Najgorzej to z liśćmi,lecą na rabaty a jak wiadomo mają gorzkie garbniki i muszę je wybierać ręcznie.
Ale pamiętam też orzecha u moich teściów..rósł na środku podwórza i dawał super cień...ach te niezapomniane obiady pod nim...
Miłej niedzieli
Katkak 09:33, 20 lip 2014


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
BASIA8 napisał(a)
Kasieńko rabatka pięknie uporządkowana - jest duużo miejsca na nowe roślinki.Fajnego masz Męża - tak myślę Buziaczki.

Basieńko teraz dumam i dumam co by tam posadzić . Jak masz jakiś pomysł to porzuć . Buźka. A Wy dalej w Zakopcu?
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
Katkak 09:36, 20 lip 2014


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Aniulka napisał(a)
Witaj Kasiu
U mnie też jest orzech...ale po stronie sąsiada...jedną gałąź obcięliśmy jakiś czas temu ale widzę,że następne już przechodzą na moją stronę.Najgorzej to z liśćmi,lecą na rabaty a jak wiadomo mają gorzkie garbniki i muszę je wybierać ręcznie.
Ale pamiętam też orzecha u moich teściów..rósł na środku podwórza i dawał super cień...ach te niezapomniane obiady pod nim...
Miłej niedzieli

Wiesz co, nasz orzech jest już stareńki i ogromny, ma coraz więcej suchych gałęzi i trzeba go ciachnąć choćby ze względu na bezpieczeństwo. Żal mi go bo jest tak ogromny, że tworzy wielką, zielona plamę w okolicy, ale z drugiej strony nie chcemy go ciachnąć przy samej ziemi tylko zostawić cały pień plus kilka grubszych konarów (oczywiście odpowiednio skróconych). Po orzechu wspina się glicynia i chcemy żeby porosła go całego, a potem ładnie się z niego zwieszała. Pozdrawiam .
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
Katkak 10:02, 20 lip 2014


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Poranna kawka w ogrodzie. Siedzę sobie na huśtawce i beztrosko macham nogami . Na trawie jeszcze przyjemna rosa. Czy czegoś więcej potrzeba do szczęścia? Dla mnie w sam raz

____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
Katkak 10:17, 20 lip 2014


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
10:18, 20 lip 2014
Katkak napisał(a)
Poranna kawka w ogrodzie. Siedzę sobie na huśtawce i beztrosko macham nogami . Na trawie jeszcze przyjemna rosa. Czy czegoś więcej potrzeba do szczęścia? Dla mnie w sam raz

Czegóż chcieć więcej U mnie też już kawa zaliczona ale na tarasie.Huśtawka czeka na wymianę desek (strach usiąść bo próchniałki) i na zrobienie daszku.A glicynia nadal w donicy...szuka miejsca...
Więcej grzechów nie pamiętam
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies