Znów robiłam wczoraj, na szybko sadzonki z Limki, ale tym razem z prozaicznego powodu. Mój syniu z dziadkiem podczas grilla tak zaciekle grali w piłkę, że ofiarą padła jedna gałązka Limki . Zobaczymy co z tego będzie .
Kasiu, na szybko wpadłam, bo mam huk roboty. I bardzo chwalę sobie Twoje zdjęcia - światło w trawach i na rabatkach, wygladają bardzo naturalistycznie i lekko!
Pozdrawiam i życzę zdrówka dla Was Nie zginaj się, nie ugniataj!
Dzięki Agatko, bardzo lubię "łapać" światło między roślinami, bo daje to fajne efekty . Ale do Twoich zdjęć jeszcze sporo mi brakuje, przepiękne robisz . Buźka.
Niestety najczęściej robię w ciągu dnia w pełnym słońcu lub pełnym cieniu co tam Pan Bóg da A najlepsza pora to wschód, albo zachód, niestety na pierwsze nie wstaję, a na drugie - siedzę w kuchni a i tak wtedy akurat większość ogródka w cieniu