Ewcia faktycznie zaczekam najpierw aż pokażą się wszystkie hosty, paprocie i brunnery. W ten pusty kąt posadzę polecaną przez Bogdzie azalię. Gdzieś pewnie posadzę polecaną przez Łukasza choinę kanadyjską Jeddeloh. No i chyba zrobię obwódkę z trawek. Chodzi mi jeszcze kiścień po głowie, ale zobaczę ile miejsca tam zostanie. Ja też prosiłam mądrzejszych o pomoc. Ale w końcu po to tu jesteśmy . Gdybym była taki kozak i na wszystkim się znała to miałabym ogródeczek jak marzenie
Czesc Kasiu i u Ciebie dawno nie byłam wiec postanowilam sie przywitac miło widziec Twoja buzie usmiechnieta No u ciebie to sie dzialo chyba od mojej ostatniej wizyty fiu fiu chyba sie nie bede nudziła u Ciebie pozdrawiam cieplutko))
No to super bo jak nic sie nie stanie mojej sadzonce-(po zimowych rewolucjach), to na wiosne będziesz już miała, właściwie zastanawiam się czy teraz Ci nie wysłać, będę obserwowac pogodę, ale miedzy nami nie ma daleko to poczta szybko działa to moze nie przemarznie. Napiszę ci jak wyślę
ha, nic dziwnego ze nie pamietasz, bo ja slimok zamiast w Twoim watku to w moim Ci odpisalam wiec miałas prawo tego nie pamietac hihi tu ci wkleje to co Ci wówczas napisałam Witaj, ale masz bombowy taras
A dziekuje , dziekuje Mnie u Ciebie okienka i krzesełka urzekły ale nie tylko one bo w ogóle duzo ładnych rzeczy u ciebie i te kamyczki kolorowe i .... o mozna by pisac+ A ta fotka tarasu to wlasnie w trakcie zmian zrobiona Ale powiem Ci ze pobiegałam u Ciebie po ogrodeczku i pare wspolnych mianownikow odnalazlam na przykład takie kule wiklinowe tez mam u siebie, co prawda w mniejszych ilosciach ,na tarasie sobie wlasnie wisza na fotce ich akurat nie widac akcent lustrzany tez czeka az sie za niego wezme , lustro juz jest, ale musze poczekac do jesieni, a moze nawet wiosna je ustawie na wlasciwe miejsce, bo roze przesadzic musze by lustereczku miejsce ustapiła , no a teraz nie bardzo czas by ja wykopywac bo kwitnie jeszcze. No i jeszcze pare innych drobiazkow dostrzegłam Ogolnie Kasiu bardzo miło sie przebywa u Ciebie w ogrudeczku
Hej Kasieńko - co Moje oczka widzą - Nasza Forumowa Królewna się pojawiła pomyśleć że myślałam ostatnio co tam u Małej - Mamusiu chcemy więcej takich pięknych widoków
U Nas duuuużo lepiej - ale teraz mamy mega wysyp ząbków - 8 sztuk nam wychodzi - Miki ma stany pogorączkowe i ciężko z jedzeniem bo się dziąseła urażają - ale damy radę powoli.
Ja troszke mam doła co by nie powiedzieć że dużego doła - wielkimi krokami zbliża się dzień powrotu do pracy smutno mi bardzo z tego powodu - ale niestety tak musi być bo wiadomo co dwie pensje to nie jedna.
Buziaki ślę dla Królewny i jej uroczej Mamusi
Basiulka super, że u Was lepiej. A ząbki - taki już urok, że potrafią dać popalić. Basia ja też wkrótce wracam do pracy - końcem marca. Ale staram się pozytywnie do tego nastawić. Z czasem będzie trochę kiepsko, no ale teraz też nie mam go w nadmiarze. W każdym razie jest szansa, że w pracy uda mi się wypić ciepłą kawę, bo w domku nie zawsze . Głowa do góry, będzie dobrze .