Ekstra, że takie warsztaty organizują, pamiątkę macie bardzo fajną też jestem na etapie wytwarzania karmników na zimę. Jeden kupiłam (przepłaciłam, bo sama bym taniej zrobiła), resztę zrobię sama. Kasztany lecą u mnie i stukają o taras, wypełniam nimi "fugę" między deskami.
Dzięki Przemcio . Lubię obrzeże z kostki po pierwsze za trwałość, a po drugie za to, że fajnie podkreśla linię rabat. I jej układanie działa na mnie jak układanie puzzli - bardzo relaksująco. Chociaż przy puzzlach czasem nerwa łapię jak odpowiedniego kawałka nie mogę znaleźć. Odwiedź mnie, jakoś chyba bardzo daleko do mnie nie masz .
kokoryczka też w złocie