Wreszcie udało mi się dziś dorwać moją wymarzoną brzózkę Gracilis . Siostra mi ją kupiła na... Gwiazdkę . A do brzózki jeszcze dostał mi się kiścień Zeblid , który przebarwia się na taki właśnie cudowny, czerwony kolor
A od mamci dostałam 3 różę: The fairy, Jasminę i MW. Dziewczyny wiedzą, że ogród to moja wielka pasja i dlatego te prezenty ciut przyspieszone , w grudniu byłoby ciężko .