kolejna turzyca



miskant zebrinus też już rusza





lawenda

I z dalsza, jeszcze tylko kora, może w weekend majowy się uda





Robi się już coraz ładniej

No, ale żeby nie było, że u mnie wszystko tak pięknie mam problem z bukszpanem, zakupionym w biedronce. Wygląda tak :





co mu może być? Bo ja nie mam pojęcia moja przygoda z bukszpanami dopiero się zaczyna, a już takie coś...

Pamiętacie Małymi kroczkami do celu

Bardo fajnie wychodzi Ci ta przeróbka rabaty. W lato bedzie pięknie jak hortensje zakwitną!

MAD napisał(a)

Bardo fajnie wychodzi Ci ta przeróbka rabaty. W lato bedzie pięknie jak hortensje zakwitną!

Dziękuję bardzo, tych hortensji nie mogę się już doczekać, chociaż one jeszcze takie malutkie i marniutkie, ale może zakwitną w tym roku

Ooo jak pięknie u Ciebie się porobiło

W jakich odstepach masz borówki? Moje sadziłam co metr.

Lawenda i zurawki bardzo mi się podobają.

Paulina Ja chce taka trawkę nooo.... masz w niej jakich chwastY? Bo w mojej w tym roku nie wie co się stało ale pojawiło się ich miliony. ..

No i jak tu u mnie bywa, nie usiedzę na miejscu robiąc dzisiaj zdjęcia, przeszło mi przez myśl, a może rabata pod wykuszem ? , bo jakoś tam pusto jest Oto miejsce zbrodni, weekend majowy się zbliża, więc może być nudno





Tylko się tak zastanawiam, czy porobić póki co chodniki ze żwirku i dopiero rabatę, czy zacząć zaraz przy ścianie? Przy tarasie mam zaraz przy ścianie i w sumie nic się ze ścianą nie dzieje. Dodam, że jest to dosyć słoneczna strona, słonko świeci tam do godz 16.

Co do roślin, chciałabym, żeby znalazło się na niej, coś czego jeszcze nie mam hmmm...róże? chociaż do nich jakoś nie mam ręki Hortensje? limelight już mam, więc może jakaś inna odmiana?

Dodam, że rabata miałaby 10 metrów długości, a do okna na wysokość jest 1 metr 20cm

KasiaW76 napisał(a)

Paulina Ja chce taka trawkę nooo.... masz w niej jakich chwastY? Bo w mojej w tym roku nie wie co się stało ale pojawiło się ich miliony. ..

Dziękuję Kasiu, trawka urośnie nic się nie martw, podlewaj ją dużo, najlepiej rano i wieczorem. A co do chwastów zależy w jakich miejscach,w niektórych w ogóle nie ma, a w niektórych są, a od czego to już zależy to nie mam pojęcia.
Ja między borówkami, zachowałam taką samą odległość, a nawet ciut mniej.