New Down jest piękna, takiej obfitości w kwitnieniu brakuje nie jednej róży, ale są inne równie piękne, o których marzę.... teraz niech śpią spokojnie do wiosny
A teraz to co kłujące bardzo mnie cieszy z tym słońcem i mrozem
Rudzielec pomiziany, już chyba lepiej się czuje, na ogród chce lecieć, ale wolę go na razie w domu trzymać, niech się kuruje
W ogrodzie marzną łapki nie tylko kocie
Będę pamiętać Joasiu, ale wolę wysłąć Ci sadzonkę, rozplenica japońska Hameln, mam jeszcze dla Ciebie nasionka, ośmiał czeka, wkrótce dostaniesz liścik
Modrzewie bez igiełkowe
Sikorko wyślę liścikem w poniedziałek, wiem jak nie możesz sę doczekać zielonych parapetów, ja zbierałam plastikowe pojemniki po owocach i też bedę siać...muszę sprawdzić czy cynie, mi wykiełkują, bo zbierałam mokre i wyglądające na przegniłe kwiatostany, zasuszone mam, jak nic z tego nie będzie to będę się pilnować następnym razem, przy zbieraniu też trzeba być czujnym
Jeszcze moje dwa świerki pospolite Bohemicki...lubię je
jeżowzgórze
magnoliowy szpaler
miskanowa łacha z magnolią parasolowatą liści jeszcze nie pozbierałam..mam dużo czasu