Aniu Ty jak zwykle zajęta, ale ja się nie zgodzę z Tobą, że u Ciebie chaos, forum zajmuje czas, ale masz Dudusia...ja w ogrodzie mam zaległości i na forum, w taką deszczową pogodę lubię dobre kino...film jest piękny
U mnie jak przychodzi taki wieczór i nastrojowe światło to mi tak żal do domu wracać.......a eM już drepta nogami i wszystko zamyka, żeby pospieszyć .....bo akurat jakiś mecz
dzięki że tak dokładnie podeszłaś do sprawy nawet nie przypuszczałam że mi pomożesz, bo myślę żeby przed hortensjami zrobić wrzsosowisko. Bo na tym upale południowym mało co może przetrwać lato. Więc tylko lawenda i chyba wrzosy. Ciekawe czy wypali mój pomysł.
A u tego Wols....go nie kupowałaś wysyłkowo, bo skoro producent..?
Czemu tak myślałaś Ula...zawsze pomogę...jak tylko umiem doradzić
Z wrzosami zawsze możesz spróbować, w końcu nie są drogie, kiedy ja zakładałam wrzosowisko u Wolskiego nie było sprzedaży detalicznej tylko hurtowa, zresztą sprzedawał tylko materiał szkółkarski, bałam się, że małe nie przezimują, w pierwszej zimie po posadzeniu lepiej okryć, jak widać na zdjęciach wrzosy ładne sprzedają
Jeśli się zdecydujesz na kupno to sadź do podłoża w stosunku 1:1:1, ziemia własna, torf kwaśny, piasek...trzymam kciuki za wrzosy u Ciebie
Wrzosowisko masz cudne Agatko już się nie mogę doczekać momentu jak wybuchnie kolorami U mnie już w tym sezonie też lepsze, a jeszcze mam plan na powiększenie Przy wrzosach poza cięciem raz w sezonie nie ma prawie roboty, a jesienią świetny efekt
a powiedz mi o ożance..porównaj jeśli możesz ja z wysoka szałwią i przetacznikiem...przetaczniki mi łapią mącznaika..szałwia wiadomo 100% atrakcyjności ma chwile a ożanka?