Witaj Aganiu
Piękne zakupy ogrodowe zrobiłaś. Cieszą oko i radują serducho
Łazienka zapowiada się elegancko - oby Pan szybko do zdrówka wrócił.
Dla Ciebie również dużo zdrówka. U nas też się dzieję może wiosną zamieszkamy na poddaszu - ach jak Ja się cieszę
Wielkie buziaki zostawiam.
Ale fajnie się u Ciebie dzieje! Oby Pan szybciutko do zdrowia wrócił.
Zakupy bardzo udane! Czyżby nasz nowy sklep przed Wieliczką miał tak dobrze dział ogrodniczy zaopatrzony? Jeszcze tam nie byłam, muszę się przyznać...
Kibicuję Basiu i cieszę się, że u Was też idzie robota do przodu...jak ja lubię to nasze poddasze
Mam chore zatoki i jestem na antybiotyku w naszej telewizornii na poddaszu
spędzam teeraz najwięcej czasu, a jak nie to sprzątam