Jakie fajne spotkanko.

Wrześniowy ogród piękny, a i rybki superowe. Czy z nich urosną takie wielkoludy jak u Ani?
Plony warzywne podziwiam, ja do uprawy warzyw się nie palę, ale wiem ile zachodu wymagają. Słodkościami narobiłyście mi smaka.

przyleciałam tą cudna szklarnie zobaczyć...no boska jest...a można więcej zdjęć?...

...to fajne jest

Fajne takie spotkania I ogród nowym spojrzeniem, cudnie masz Aganiu

A masz te owocki rodzynki brazylijskiej ze zdjęcia, czy wszystkie już zjedzone? Ona u nie sama wysiewa się na potęgę, tj. część owocków spada pod krzaczek i potem są wiosną nowe sadzonki, jakimś cudem nie tylko pod krzaczkiem( może ptaki roznoszą? Tylko trzeba ich nie wyplewić, u mnie jest ich tyle, że specjalnie wyrywam. Tak więc rzuć ze dwa owocki na ziemię ( zaznacz ewent. miejsce i będą w przyszłym roku rodzynki ) Ale jakby co...to chętnie się z Tobą Agatko podzielę owockami lub sadzonkami wiosną

Rodzynki brazylijskie

Owoc czy dwa ten z najbardziej suchą otoczką rozetnij, wyjmij i wysusz nasiona i wiosną wysiej jak pomidory. Bardzo szybko rosną. Uwaga potężna krzaczory rosną, potrzebują pełnego słońca. U mnie sa prawie mojego wzrostu

No wiem, ale z Gródka z imprezy rodzinnej szybko nie da się wrócić, siostrzeniec mnie uczył sztuk walki, obroty w powietrzu - no był szał

Wrześniowy ogród przecudowny

Szklarnia wyszła super

Rewelacja ogród, gratulacje!!! I ta szklarnia cudo,i oczko, i drzewa! Przez Ciebie potrzebuję teraz judaszowca i tę morwę spirata buahaha