Aganiu, widzę, że wróciłaś, pozdrawiam

Bardzo jestem ci wdzięczna za porady w sprawie wrzosów. Wydaje mi się, że podłoże mają dobre, miejsce też, może właśnie przyczyną była zła jakość sadzonek, bo padały wszystkie wrzosy danej odmiany, a inne nie. Pożyjemy, zobaczymy. Pozdrawiam

Buziaki zostawiam i ciepełka życzę by Cie do ogródka pogoniło

Agato z takich zimowych widoków wróciłaś do wiosennej Polski. Pięknie tam w tych Dolomitach. Ale nasza polska wiosna też piękna. Pozdrówka.

to i ja zapisuję się na Twoje fotya weekend tuż, tuż podoba mi się twoje oczko , za parę lat jak moję bąble dorosną to sobie takie zrobię czyli wykopię

Agata, kupiłam troszkę nasion gorczycy i tak się zastanawiam - siać czy nie siać. Pytanie iście hamletowskie, mam nadzieję że odpowiesz.
Pytałaś u mnie o moje nieszczęsne graby, nawet zdjęcie jedno znalazłam, to sobie obejrzyj u mnie.

Kup jak najwcześniej, to drzewo mnie zaczarowuje i hipnotyzuje swoją urodą i wdziękiem

Czuwam Renatko, dziękuję, ale alarmuj i trąb na moim wątku, a ja u Ciebie, czekam na te bukszpany, bo u nas w małopolsce nie ma plantacji i producentów tylko sprowadzany materiał.

Pilnuj prezentu

Eluś, to nie na twoje siły kobietko, 3 chłopów może dałoby radę w kilka dni, mój po pierwszym oczku myślałam, że się wykończy, przy tym dużym, to koparkę zamówiłam, żeby Emusia oszczędzić przez 3 godziny dłubała, a co dalej nie mam niestety foto, oczko jeszcze nie jest wykończone, jeden łupek do przeniesienia waży 300 kg