ewsyg
08:59, 09 mar 2014
Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11912
Aguś, Ty najlepiej wiesz jak to ciąć. Ja jestem kompletnie zielona w tych sprawach, u mnie mąż tnie. Wczoraj jak go poprosiłam o przycięcie świerka, tak troszkę od dołu to mi go wychlastał chyba na 1,5 metra. Wszystko mnie dzisiaj boli po walce z malinami i siejkami śliwy
