Może wiosną i latem najładniejszy, ale jesienią w deszczu niepowtarzalny i zjawiskowy. Bardzo piękny i zdjęcia cudne.
Mam nadzieję, że ze zdrówkiem już lepiej Słoneczko przesyłam z pozdrowieniami
Twoje słowa, mnie leczą, w tym roku postawiłam na obrzeża i kanciki, wreszcie rabaty zaczynają się ujawniać ....ale mgłach bylinówka o tej porze roku nie straszy
proso nadrabia
Tesiu poczytałam.... w Wojsławicach u Finki pozyskałam kolejne odmiany, tylko, że u mnie w sezonie króluje słońce dla nich nie najlepiej, ale spróbuję, bo takie piękności jak u ciebie rosną, kuszą, oj kuszą, żeby spróbować.