Na razie tyle zdjęć z Pisarzowic

Kupiłem tam tylko 1 brabanta i różę DAVIDA AUSTINA!!! Nie mogłem jej zostawić
Zakupiłem sobie także żurawki
Na początku u Pudełków była cała skrzynka i jak podchodziłem to jakieś ludziska zabrali mi wszystkie!!! No co za szwaby jedne

Trochę zamieszania zrobiłem zaś w drugiej szkółce w Pisarzowicach, bo na początku mieli żurawki, ale niestety dwie cytrynowe - choć są to chyba lime marmalade. No i wziąłem inne jasne. Mama zapłaciła, wzięła je od auta, a ja jeszcze na chwilę zostałem. Już wychodzę, a tu nagle wiozą cały wózek - no i przyniosłem z auta te co kupiłem i wymieniłem na inne

Kupiłem tam jeszcze hostę
Oto ta austinka. Miałem wziąć pilgrim, ale były dwie i były ułamane. Zdecydowałem się na tą - a pąkami
Teraz pytanie czy ona jest pnąca czy jaka? No i czy ją mogę wymienić z tą romantyczną, a romantyczną dać na rabatę bez żadnych podpór?