Raczej będę Alinko patrzeć pod nogi, bo jak byłem ostatnim razem to trudno było się przemieszczać, a po za tym do wody można było wpaść bardzo łatwo - o ile można nazwać to wodą???\
O kryształach pomyślę, a buty włoskie kuszące
no wpaść do wody w Wenecji .....raczej nie bezpieczne.....dermatologicznie
Tak samo jak przejście przez Wenecję bocznymi uliczkami w nocy. Jak byłam w Wenecji to nasz przewodnik się zgubił i prowadził nas jakimiś ciemnymi, brudnymi zaułkami..... A ta woda faktycznie nie zachęca do zanurzania się w niej. Dlatego też rezygnuję z gondoli. Zresztą jak byłam w czasie wakacji to słono kosztowała ta przyjemność.
Takich pięknych nie obcina się w żadnym przypadku !!! No, chyba że masz na myśli przekwitnięte kwiatostany. Te obcinam jak przekwitną albo przestają mi się podobać, bo np. połozyły się na ziemi.