Dziś skończyli robić płot, więc od razu wziąłem się za równanie ziemi i wytyczenie nowej rabaty. Dziś także plewiłem rabaty. Teren po dawnym skalniaku już w sumie jest przygotowany pod trawnik, jutro pojadę po nasiona. Rabata jednak nie będzie podwyższona do murek poszedł nisko. Najgorsze jest to, że ziemi jest tam tylko kilka cm, bo dołem idzie tunel z wodą płynącą z gór. Dlatego dam tam gazony i gdzieś poupycham jakieś roślinki - marzy mi się lawenda Fotki dam jutro, a na razie idę na imprezkę . Bajo
Sebciu, ja dzisiaj właśnie wycinałam kwiatostany żurawek, zaczynały się nieco "sypać". A u tych pomiędzy kulami i stożkami wycinam zanim wyrosną, nie daję im zakwitnąć ze względu na zacienianie kul. Puszczam je wyłącznie w liście.
Żurawki na razie zostawię w spokoju - niech sobie będą.
Marto - dziękuję.
Przemek - bardzo śmieszne
Żurawki rzeczywiście po przesadzeniu nieźle się rozrosły - i bardzo mi tam pasują
Ja jedną żurawkę podzieliłam na pojedyńcze różyczki -rozrosła się niesamowicie -na 11 cząstek.Chcę spróbować ją pomnożyć -zobaczymy - eksperymentów nigdy dość.Nie mogę wkleić zdjęcia -jestem na "zacienionej"a tu nie mam internetu.Jak wrócę do domu ,to wkleję do siebie jak wyglądają -siedzą już tydzień i nic podejrzanego się z nimi nie dzieje.Nie namawiam do dzielenia -muszę najpierw sama zobaczyć co z tego będzie.