To Ty brumikiem prawie po rabatach będziesz popylał i robił obchód, az zetrzesz płyty na pył? To jest łupek? Jeśli tak to zapomnij. Może zrezygnujesz z autka?
No ale mi chodziło do szkółek jeździć, bo na taczkach daleko nie zajadę - bo mam około 50 km do Pisarzowic, a tam głównie kupuję.
Jutro jadę dokupić tych właśnie kamieni i wreszcie skończę ścieżkę - czyli ułożę je wzdłuż całego skalniaka - na tym marmuru w ogrodzie koniec (lub granitu- nawet nie wiem)