Sebciu na stronie 911 ujrzałam prześliczne kwiatki ,chodzi o te niebieskie oraz w odcieniach fioletu. Co to za kwiatuszki? Nie dość że są piękne,, to jeszcze w moich kolorach .Możesz podzielić się ze mną wiedzą na ich temat? One rosną u ciebie?Bardzo ładny ogród, masz wiele roślin które również uwielbiam Między innymi hosty oraz żurawki U mnie ich również nie zabraknie ..Kilka już posiadam . .Jestem pełna podziwu dla ciebie,, na dowód tego powiem że nie dorównuję ci do pięt pod tym względem Fajnie ze i od ciebie sporo wiedzy liznę.
Wszystkie kwiaty tam ujęte rosną u mnie
Pierwsze to surfinie, ale o nich nie trzeba chyba dużo pisać - wystarczy podlewać i nawozić, aby bujnie kwitły
Potem klematisy - mam je pierwszy rok, więc wiele nie powiem, bo właściwie swoim życiem żyły - jak chciały tak szły - jednak bardziej rozszalał się ten ciemnofioletowy https://www.ogrodowisko.pl/watek/80-powojnik-clematis
Następnie hortensja - kupiona gotowa w kwiaciarni - posadziłem ją w donicy. Jak przekwitła ściąłem do prawie samej ziemi, bo chciałem ususzone kwiaty - odbijanie jej nie szło Ale wykopię ją niedługo i zacznę pędzić, aby jednak zakwitła https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/199-hortensje-sadzenie-i-pielegnacja
Ja wstrzyknęłam mikoryzę pod różaneczniki i szmaragdy. Zobaczę w tym sezonie czy jest jakaś poprawa, bo za krótko jeszcze. A mikoryza też nie jest tania i nie wiem czy na suchym trawniku zadziała.
Też jestem ciekawa co to za nawóz. Ale u mnie w lecie to i tak nic nie pomaga, wszystko schnie na wiór (nie mam żadnego ocienienia). Myślałam nad mikoryzą, ale nie wiem, czy warto w to zainwestować, bo testując na różach nie widzę zbytnio efektu.
Aniu - żaden nawóz nie zadziała jak trawnik nie dostaje systematycznie wody.
Wiem, dlatego zastanawiam się nad mikoryzą.
Wiesz, ile musiałabym wylać wody w suche, gorące dni na moją piaszczystą, bezcieniową ziemię?
wyobrażam sobie - ale coś za coś Mikoryza może pomoże - kilka osób ją stosowało i podobno szału ni ma
Sebek, powiem Ci, ze mam dla Ciebie ogromny szacunek. Jesli Ty zbierasz kase na wydaki ogrodkowe to czapki z glow!!!!
Czyli saletra wapniowa na poczatek. W zeszlym roku dawalam nawoz Regeneracja do trawnika czy jakos tak, chyba substrala, do zastosowania w pojemniczku podpinanym pod weza. Trawa byla po nim absolutnie fantastyczna. Ale w tym roku sprobuje polecany przez Danusie Hydrocomplex
Aniu, bez solidnego podlewania trawa nie da sobie rady. Pewnie sa jakies mieszanki na miejsca mocno naslonecznione, ale pewna nie jestem, poza tym nawet jesli sa to czy sie sprawdza "na patelni"? Papier wszystko przyjmie, a zycie pokazuje jaka jest prawda.