No bida kochani, bida - komputer prawie nie ruszony jest

Na szczęście informatyk blisko to go poprosiłem, żeby mi dał taki jaki jest. I niestety cały system do
defragmentacji czy jakoś tak - tak czy inaczej dobrze nie jest. Mam laptopa do jutra....Jednak myślę o Was właściwie cały czas - co najmniej kilka razy na godzinę. Chyba będę musiał zacząć wszystko od nowa, czyli kliknąć
oznacz jako przeczytane, bo tak dużych zaległości nie odrobię...

W weekend pracowałem i to ostro, ale i tak nie zdążyłem ze wszystkim...Mam duuuużo zdjęć. Za chwilę wrzucę