doskonale cię rozumiem...widzę że juz zdecydowąłaś się na wrzosowisko...jak wrzosowisko to pewnie brzózki?

Jasne, jakie brzozki! chcialabym, ale nic z tego. Tam nie ma miejsca na zadne drzewa, bedzie wrzosowisko pod czeresnia i za 2 lata cos innego, bo pewnie wrzosy znowu padna... ech :/

A czy ta czereśnia musi tam być???

ha, musi to jedyne drzewo na które mój M się baaardzo uparł i nie odpuści mogę udawać że to brzoza na całej działce próbuję łączyć użytkowe rośliny z ozdobnymi, nie wygląda to tak dobrze jak bym chciała, no ale trudno, za mała działka. I czereśnie przepyszne

kora czereśni brzydka nie jest, pokrój trochę nie ten, no ale muszę z tym żyć

No to już wszystko wiem . Pozdrawiam serdecznie

Karolina .. jak masz ziemie piaszczystą to wrzosy dadzą radę i w pobliżu czereśni.... mam ten sam problem z czereśnia.. nie pasuje do niczego...
Jednak ja bym pod czereśnia dała tę ławkę co chcesz dać.. gdzie indziej. Do czereśni musi być dojście aby zebrać owoce..by wejść na drzewo.... wrzosy tworzą dywan.. i tylko pers z wrzosów ma urok..
Czereśnia i wrzosy... kompozycja .. niezbyt..
Ani wizualnie ani praktycznie.. szybciej posadź jakie byliny i przejście pomiedzy zostaw.. tak aby dojść do czereśni.. zrób zakątek taki wiejski... zgra z czereśnią..

Wrzosowisko zrób w pobliżu szpaleru hortensji.. i to i to lubi kwaśna ziemię.. możesz posadzić tam trawy .. też będą pasować.. wrzuć jakiego kiścienia co sie ładnie przebarwi na czerwono .. wszytko kwaśnolubne.. ...itd itp... ale wrzosy czy róże pod czereśnia....

Sorki Karolino.. przed chwila wpisałam sie u Ciebie, że my jak siostry bliźniacze w mentalności ogrodowej.... a teraz tak cię traktuję... Ale jestem ta bliżniacza ale starsza..

Acha czereśnia lubi cięcie.. wiec zawsze możesz ja dosć mono ciąć.. co nie zmienia faktu że i tak będzie zawsze wielka..

Też muszę życ z moimi czereśniami wiśniami.. ale z nich nie zrezygnuję bo lubię owoce.. prosto z drzewa....

Aniu, sama prawda! Dlatego jeszcze nie kupiłam żadnych wrzosów, bo mi tam niezbyt...
myślałam że może Danusia zajrzy i wymyśli coś i mi się rozjaśni... a tu guzik :/

z tym przejściem do czereśni sama prawda, tyle że trawa tam pod nią za nic nie chce rosnąć. Chciałam wziąć czereśnię w jakiś kwadrat 2metrowy - obwódkę z bukszpanu zrobić, a w środku coś co znosi deptanie i suszę i urośnie (myślałam o jałowcu Wiltonii, ale on 100% słońca musi mieć... więc myślę dalej
A wrzosy przed tą obwódką... może jednak?? hm

dzięki, Aniu!

Karolina, pod moimi czereśniami trawa rośnie.. może nie pers, ale zielono Po prostu czasami trzeba podlać.. odsuń się od czereśni... wrzosu daj na tej długości co hortki... nie mam czasu analizować.. mi projektowanie idzie opornie... dlatego tyle przesadzam...
W najbliższym czasie spróbuję pomyśleć...

Dzięki Jak usunę skrzynki, wyrwę chwasty, posadzę hortensje, zrobię zdjęcia. Będzie więcej widać. Może do października się wyrobię