witaj Gosia. Faktycznie piękna pogoda przywitała dziś wiosnę.
Po pracy zrobiłam obchód ogrodu i zobaczyłam rozkwitnięte zawilce - zrobiły mi niespodziankę na pierwszy dzień wiosny. A mąż też kolejną: zdjął chochoły z krzewów, róz, rododendronów, magnolii, hibiskusa, judaszowca, hortensji. Naprawdę piękny dziś dzień

Owocny dzień za nami. Nadrobiłam zaległości z jesieni z sadzeniem cebul. Przesadziłam zawilce w docelowe miejsce. Wyrównałam trawnik pod wygodne koszenie i wsadziłam w pozostały po nim, wąski jęzor fiołki - niech rozrastają się! Wsadziłam w doniczki stokrotki. Mąż odsłonił z kopczyków winogrono. Wsadził 6 iglaków: 3 cyprysiki, 2 tuje i jeszce jedną do kolekjcji koreankę. Na tym zakończyliśmy nasadzenie iglaków wzdłuż płotów. Kolejny piękny dzień za nami.