ja posadziłam już we wrześniu a dopiero potem dowiedziałam się, że tak wcześno się nie sadzi

Ja bym zliwkidowała paski kolorowe ze żwirku. Bez tego to ja nic nie umiem doradzić, za dużo się dzieje.

dzięki za exspresową odp. chodziło mi tą rabatę za tymi kamykami tą z tymi mini mini cyferkami. tą z kamykami w tym roku nie ruszę bo M ją 2 mies temu ,,poetycko'' usypal jakbym mu wyjechała ze zmianą to by mi głowę urwał albo z majątu wydziedziczył, którego nie mamy

Masz bardzo zadbane kolorowe rabaty, śliczną altanę obrośniętą winobluszczem. Fajną stodołę, na prawdę fajną. Podoba mi się u Ciebie !
Ale popieram Danusię, co do tych pasków ze żwirku. Ściółka nie ma konkurować z roślinami. Przemyśl może te paski.

Elunia ja nie pomogę, bo jeszcze za zielona jestem. Ale pozdrawiam za to

teraz to ja widzę swoje i nie swoje błędy, muszę mojego M wciągnąć w Ogrodowisko bo trochę zacofany bo on tylko włóknina i kamyki a do kory nie może się przekonać

Katkak napisał(a)

Elunia ja nie pomogę, bo jeszcze za zielona jestem. Ale pozdrawiam za to

ja też pozdrawiam , w projektowaniu ja też,, Donald'' z kreskówki, żeby nie było...

ale jak to mówią: człowiek na błędach się uczy

O tak, ja też strasznie dużo błędów robiłam, ale tutaj już się trochę ogarniam powoli Np. kupiłam kilka tych samych roślinek i porozrzucałam je po całym ogródku, żeby wszędzie było ładnie Albo sadziłam rośliny w złych miejscach, albo za gęsto i mogłabym tak jeszcze mnożyć. Kupowanie pod wpływem impulsu też się zdarzało (no dobra, jeszcze zdarza, ale już mniej ) A co tam u Ciebie i jak dzieciaczki, zdrowe? Mój maszeruje jutro do przedszkola Sam stwierdził biedaczek, że ma już dość siedzenia w domu

Elu pisz coś u siebie albo jakąś fotę wrzuć to i goście będą