ha, ha...moja zobojętniałą była, chyba się nawąchała czegoś
Ewa, ja poproszę o więcej fot, z dalszej perspektywy też
co preferujesz na bardzo słoneczne i suche stanowiska?
nie będę chyba bardzo oryginalna, ale powiem Ci co się sprawdziło u mnie:
oczywiście trawy jako tło
niżej jeżówki, najlepiej te starsze gatunki (białe, jasno różowe - nazw mogę poszukać), bo te wszystkie nowości na moje oko sporo mniej odporne i nie rozrastają się już tak pięknie; mam kilka ale moje serce przy starszych odmianach
koniecznie perowskia...
...podsadzona w nogach lawendą
a na obwódce na samym dole kostrzewa sina
wychodzi nam romantyczna, pudrowa rabata w odcieniach bieli, różu, popielu i pięknego fioletu...
to jest właśnie to, co preferuje na moje rabaty dla "najtrwalszych harcerzy"
Nooo... i ja to rozumiem. Nie po to się człowiek tak zapracowuje w ogrodzie, żeby nie korzystać z jego uroków. Przepiękny zakątek, taki pokój ogrodowy. My też uwielbiamy do późnej nocy posiedzieć, nawet w kocykach jak chłodniej. I wiesz, że w okolicy jesteśmy jedyni tacy. U nas w ogrodach dookoła ciemno, cicho, patrzą na nas pewnie jak na dziwaków.
Przeczytałam w wątku u Kondzia, że masz najazd ślimaków. Moi rodzice pilnują aktualnie domu siostry i tam też prawdziwa inwazja. Zbierają te ślimaki do wiaderka z wodą z dodatkiem płynu do naczyń. Umierają od razu. Codziennie prawie 500 sztuk!
my często siedzimy do późna w nocy owinięci w kocyki
ostatnio przyłapaliśmy naszych sąsiadów jak robili nam zdjęcia
zdradziła ich lampa błyskowa (hihihihi)
na tarasach przesiadujemy nawet jesienią, kiedy wieczorne, chłodniejsze już powietrze tak cudnie pachnie i orzeźwia
czuć wtedy tak mocno zapach ziemi i lasu - a to uwielbiamy
cieszę się bardzo, że Ci się podoba
wczoraj wieczorem porządkowałam tę rabatę i nagle podniosłam głowę znad ziemi
zobaczyłam słońce, które swobodnie rozgościło się pomiędzy roślinami... musiałam polecieć po aparat