Piękne, artystyczne zdjęcia Masz to oko Słyszałam, że u Was dziś pada, to zapraszam do mnie, słoneczko świeci i cieplutko całkiem Szkoda tylko, że ja dziś w pracy siedzę, ale jutro zachęcona dobrymi prognozami pogody biorę urlop na dalsze prace porządkowe w ogrodzie

Pozdrawiam serdecznie

'Heritage' obsypana kryształkami przepiękna! A zdjęcia jak zawsze cudne!!! Czekam zatem niecierpliwie na kolejne
pozdrawiam

Enya73 napisał(a)

Piękne, artystyczne zdjęcia Masz to oko Słyszałam, że u Was dziś pada, to zapraszam do mnie, słoneczko świeci i cieplutko całkiem Szkoda tylko, że ja dziś w pracy siedzę, ale jutro zachęcona dobrymi prognozami pogody biorę urlop na dalsze prace porządkowe w ogrodzie

Pozdrawiam serdecznie

a ja tylko rankiem poleciałam "kryształkowe zdjęcia" poczynić a teraz praca, praca, praca...
padało mocno w nocy i nad ranem, teraz jest tak byle jak.....
cieszę się z tego deszczu bo pomimo silnego postanowienia...
....popełniłam wczoraj zakupy klonowe i dokupiłam sobie jeszcze jeden Autumn Blaze i Klon Tatarski
cieszyłam się jak dzieciak.. Marcin też był szczęśliwy że tym razem coś większego nabyliśmy..a nie jak zwykle 20 doniczuszek ..ginących szybko w naszych ogrodowych przestworzach..

tym samym po listingu z trawingu... byl dla odmiany koping dla kloningów

fajny dzionek był..szkoda ze znów orka cały tydzień...niestety poza ogrodem
1000 % praca
oby do piątaska jakoś wytrwać !!!

pzdr, Ewa

Heritage przepiękna i czarny stół

pozdrawiam!!

klon AUTUMN BLAZE we własnej osobie:



a to jego "kolega z ławy szkolnej"... Klon tatarski



jak dla mnie obaj panowie w sam raz na ponure jesienne dni w charakterze rozweselaczy...

na razie uciekam z łezkami bo mam sporo pracy...

Obaj panowie bardzo przystojni

a mój klon już łysiutki, za to Twoje piękne

No kloniki piękne ja na pewno jeszcze zakupie ale juz na wiosnę hi hi hi

Kondzio napisał(a)

No kloniki piękne ja na pewno jeszcze zakupie ale juz na wiosnę hi hi hi

a ja sie tak gwałtownie zdecydowałam żeby jeszcze listeczki przebarwione zobaczyć i mieć pewność z kim mam do czynienia bo w tzw przeszłości zaliczyłam jakiś zakup co to sie miał przebarwiać ale ...się nie zdecydował... nigdy