Aureola lubi cień, stipa chyba jednak woli słońce i nie za mokro.
A hosty? Np całe poletko z odmianą "Praying Hands"? Ja ją lubię...jest taka inna od reszty host.
Albo pójść w hosty z dużymi liśćmi.
Cześć Magda
Ta hosta "Praying Hands" fajna jest.
Nie myślałam o hostach, bo za domem przy furtce mam ich sporo. Nawet dosadzałam ostatnio 2 szt. o żółtych liściach (orange marmalade).
Powinno na tym placyku coś być co wyleje się na kostkę, aby zmiękczyć tę ilość betonu na podjeździe i chodniku.
Tylko hosty późno startują, więc długo byłoby łyso. I czy nie będzie ich za dużo... Ale lubię je też.
O stipie myślałam, bo ładnie u Ciebie się prezentuje i u Siakowej No ale przekonałyscie mnie, że to nie dla niej miejsce
A może Praying hands zatopiona w hakone? Tzn przód z hakone i nieco odsunięta praying hands? Tylko ona ma jeden minus - wolno przyrasta. Ja mam takie połączenie od roku, ale efekt na razie mikry Ale może być fajnie
A panele fotowoltaiczne mają teściowie ulicę dalej od Ciebie i sobie chwalą - będzie akurat na pompę do podlewania i jeszcze zostanie
Wiecie co, z moich obserwacji wynika, że ta hosta daje czadu w drugim roku.
Bo w ogrodzie domowym rosną mi już właśnie tyle czasu i gdyby niestety nie ślimaki to byłby czad. Nad jeziorem dzieliłam je rok temu. I się zbierają.
A co do terminu startu to chyba zależy od hosty. U mamy w ogrodzie są dwie różne i gdy jedna odmiana ma ze 30 cm to druga jeszcze z ziemi nie wyłazi.
Połączenie z hakone to super pomysł.
Moja hosta nad jeziorem rośnie z rozplenicą i adiatum. No ale one też później starują.
A z drugiej strony czy te 2-3 tyg później to aż tak dużo? Dla fajnego efektu latrm?
U mnie w tym roku mało ślimaków i hosty w dobrym stanie.
Chyba zamówię tę hostę do niebieskawego świerka będą pasować i wykorzystam hakone, ktorą mam.
Ale wczoraj widziałam w sklepie ogrodniczym cisa 'Dwarf Bright Gold' w dobrej cenie. Małe zwarte kępki. Zaczęłam zastanawiać się czy może kulek cisowych tam nie dać z tymi hostami? Nie wiem czy z niego da się formować kulę
Chociaż cały czas wydaje mi się, że bardziej uporządkowanie by było gdyby tam dać tylko 1 gatunek. A ta hosta modląca się na to nadaje, bo i oryginalna, i ma ładny pokrój
Cisa się da ciąć w kulkę ale po latach to raczej kula będzie. Wypraktykowałam to w poprzednim ogrodzie. Po 15 latach miał około metra wysokości i szerokości. Odmiana Summergold lub jakaś podobna. Teraz tnę jakąś odmianę rosnącą chyba kolumnowo, też żółtą. Po 7. latach ok. 0,5 m, nazwy nie znam.